ŚLADAMI OJCA MATEUSZA….
czyli uczniowie szkoły w Kleszczewie Kościerskim
na wycieczce w Sandomierzu i Warszawie
18 maja 2018 roku o godz. 4:00 rano, uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Kleszczewie Kościerskim wyjechali na Zieloną Szkołę do Sandomierza i Warszawy. Po drodze udało nam się obejrzeć jeden z najstarszych w Polsce dębów - „Dąb Bartek”, który jest chroniony prawem jako pomnik przyrody, rosnący na terenie leśnictwa Bartków (nadleśnictwo Zagnańsk), przy drodze wojewódzkiej z Zagnańska do Samsonowa, w województwie świętokrzyskim.
Po przyjeździe do Nowej Słupi - miejsca naszego noclegu - postanowiliśmy wejść na Łysą Górę, zwaną też Łysiec lub Święty Krzyż (594 m n.p.m.). Góra ta jest drugim szczytem (po Łysicy) pod względem wysokości w Górach Świętokrzyskich. Cała trasa na szczyt jest bardzo przyjemna i wiedzie szlakiem drogi krzyżowej, gdzie stacje zostały wykonane w drewnie i postawione w urokliwych „domkach”. Na samym szczycie Łysej Góry, ukazał nam się przepiękny widok na klasztor benedyktyński, zwany Święty Krzyż. Po krótkim zwiedzaniu klasztoru oraz bazyliki udaliśmy się na punkt widokowy, skąd rozpościerał się widok na Góry Świętokrzyskie. Niestety tego dnia pogoda nas nie rozpieszczała, było mokro i mgliście, dlatego nie do końca mogliśmy podziwiać te piękne widoki.
Po zrobieniu kilku pozowanych zdjęć na platformie widokowej, zaczęliśmy schodzić z góry w stronę pensjonatu „Jodłowy dwór”, gdzie spędziliśmy kolejne dwie noce.
Następnego dnia po śniadaniu wyjechaliśmy do Sandomierza. Cieszyliśmy się bardzo, że może spotkamy ojca Mateusza (głównego bohatera serialu, który jest nagrywany właśnie w Sandomierzu). Niestety okazało się, że ekipa filmowa kręciła zdjęcia tydzień wcześniej. Trudno, może innym razem uda nam się spotkać Artura Żmijewskiego, odtwórcę głównej roli. Sandomierz okazał się przepięknym miejscem. Zwiedzaliśmy dużo ciekawych miejsc wraz z podziemiami starego miasta. Przeszliśmy Starówką, gdzie oglądaliśmy stary ratusz, słynną studnię oraz wieżę widokową. Na koniec popłynęliśmy w rejs statkiem po Wiśle. W drodze powrotnej na nocleg zwiedziliśmy jeszcze ruiny zamku Krzysztofa Ossolińskiego - Krzyżtopór w miejscowości Ujazd. Po smacznej obiadokolacji w pensjonacie „Jodłowy Dwór” oraz kilku partyjkach szachów i wspólnych grach i zabawach w ogrodzie, udaliśmy się na odpoczynek, ponieważ wcześnie rano wyjeżdżaliśmy już do Warszawy.
Stolica przywitała nas przepiękną, ciepłą pogodą. Pierwszym punktem naszego zwiedzania było Centrum Nauki Kopernik. Spędziliśmy tam trzy godziny. Mogliśmy sami przeprowadzać doświadczenia, oglądać ciekawe eksperymenty, pobawić się robotami. Następnie przeszliśmy się Nadwiślańskimi Bulwarami. Mogliśmy trochę się poopalać oraz zaobserwować, jak warszawiacy spędzają czas wolny nad Wisłą. Później w Bibliotece Uniwersyteckiej zjedliśmy smaczny obiad i udaliśmy się do hotelu „Ibis Budget”. Po zakwaterowaniu poszliśmy na Mszę Świętą (była to niedziela), a potem zwiedziliśmy Królewskie Łazienki, czyli letnią rezydencję ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Następnego ranka wyruszyliśmy na Stadion Narodowy, gdzie zobaczyliśmy piłkarskie szatnie, strefę zawodników, pomeczową salę konferencyjną oraz weszliśmy na górną koronę trybun. Do tych pomieszczeń wchodziliśmy trasą podziemną, taką samą, jak wchodzą zawodnicy, czyli podziemnymi parkingami. Stadion zrobił na nas ogromne wrażenie!
Tego dnia byliśmy umówieni także z przewodnikiem, który pokazał nam zabytki Warszawy: kolumnę Zygmunta, Rynek Starego Miasta, kościół, św. Jana, zamek królewski, Barbakan. Byliśmy przy takich pomnikach, jak: pomnik Małego Powstańca, Mikołaja Kopernika oraz Adama Mickiewicza. Zobaczyliśmy Pałac Prezydencki, a następnie Grób Nieznanego Żołnierza, gdzie mogliśmy zaobserwować zmianę warty. Później wyruszyliśmy do Pałacu Kultury i Nauki, przy którym pożegnaliśmy się z panem przewodnikiem. I to był ostatni punkt naszej wycieczki. Nadszedł czas powrotu do domu.
Była to dla nas już kolejna Zielona Szkoła. Podczas każdego wyjazdu uczymy się czegoś nowego, zdobywamy nowe doświadczenia, poznajemy nowe miejsca, uczymy się razem spędzać wolny czas. Według mnie wyjazd był bardzo ekscytujący i fascynujący. Z wielką niecierpliwością czekamy już na przyszły rok.
Zapraszamy do galerii:
Dagmara Szablewska kl.VI
Iwona Wysmułek-Śliwa